Mojej córce co jakiś czas leci krew z nosa. Początkowo myślałam, że jest to czymś uzależnione, jednak pory są tak różne, że zaczyna mnie to martwić. Bardzo ciężko zahamować te krwotoki, czasami musimy jechać na pogotowie, żeby robili jej tamponadę. Możecie mi powiedzieć, skąd się biorą takie problemy?
2 Answers
Myślę, że powinnaś iść z córką na jakieś badania. Czekanie od przypadku do przypadku i sama tamponada nic nie da. To tylko zatamowanie krwi, czyli chwilowe pozbycie się problemu.
Coś o tym wiem… Sama miewałam takie krwotoki, które mnie przerażały. Dosłownie ciekło jak woda z kranu… W końcu poszłam do laryngologa w Jeleniej Górze, który wykonał mi zabieg zamykania naczynek i dał specjalną maść obkurczającą dodatkowo naczynia. Od tamtej pory jest spokój.